63. Efekty z 15:30
Jako, że na pierwszej dzisiejszej wizycie na budowie nikogo nie zastałem później poszedłem drugi raz na oględziny ale tym razem już z psem i tu nastąpiło zdziwko ponieważ przed domem stał samochód ekipy i po kilku chwilach moim ocom ukazały się kolejne efekty dnia disiejszego a mianowicie: prawie ocieplony jeden z kominów, rozstęplowany wykusz w jadalni (jak dla mnie robi wrażenie) oraz schowek pod schodami Wszystko jest na drugiej sesji z dzisiaj: