71. Mizerny piątek
Wpisy niestety nie są dokonywane na bieżąco co do minuty ale chyba nikomu stąd nie trzeba tłumaczyć dlaczego
Nadrabiam jak najszybciej się da
Otóż w piątek nie było ekipy od dachu
bo miała byś ekipa główna do zrobienia lukarn i kominów a okazało się, że przyjechał "szef" z jednym pracownikiem o 14
i jedyne co zrobili to podłączyli kanalizację do szamba
co i tak jest szokiem, że się doprosiliśmy
W dodatku pogoda nam nie sprzyja
bo ziemia dookoła szamba się zapada i będzie trzeba nadsypać jej jeszcze trochę
raczej własnymi siłami, bo jakbyśmy mieli czekać aż ekipa to zrobi to chyba byśmy się nie doczekali
Oto zdjęcia efektów z piątku
Komentarze